Kamil - współpraca zdalna

8 listopada 2020

Choć zdjęcie porównawcze z przymrużeniem oka, to myślę, że nikt nie zaśmiałby dziś zakpić z dawnej sylwetki Kamila widząc ogrom pracy i niesamowite efekty ????, które udało nam sie osiągnąć na przestrzeni lat współpracy. Wielki szacunek dla Kamila za udowodnienie nam dokąd może zaprowadzić ciężka praca i wytrwałość w dążeniu do wyznaczonego sobie celu - nieważne z jakiegokolwiek punktu i kiedy zaczynamy!

Czas współpracy:  w sumie około 4 lat,

Wykorzystana oferta: współpraca zdalna, a w tym kilka planów dietetycznych zarówno zorientowanych na redukcję, jak i w dalszym etapie budowę masy mięśniowej, podobnie z planem treningowym dostosowanym pod aktualnie założone cele,

Wynik: niestety brak dokładnych danych, nasza współpraca rozpoczęła się przed budową serwisu, gdzie dziś dokładnie śledzimy efekty podopiecznych. Myślę jednak, że ta przemiana to dobre kilkanaście kilogramów rekompozycji!

Przedstawione zdjęcia aż chciałoby się podpisać "3 miesiące efektywnej metamorfozy", albo nawet - "6 miesięcy" czy "rok ciężkiej pracy na siłowni", ale myślę, że nie trzeba być wielkim znawcą i specjalistą, aby dostrzec ilość poświęconego czasu, czyli setki godzin spędzonych na siłowni i przy posiłkach, a także ogrom pracy, jaką Kamil wykonał, jedynie pod moją niewielką opieką i przewodnictwem. Dla mnie osobiście ta współpraca jest o tyle wyjątkowa, że kontakt z Kamilem polegał na programowaniu planów dietetyczno-treningowych jdnego po drugim i kontroli postępów, a cała współpraca odbywała się zdalnie - z powodu pobytu Kamila za granicą - za wyjątkiem sporadycznych wizyt i kontroli na żywo, kiedy tylko było to możliwe podczas pobytów w Polsce.

Przygotowując podsumowanie tej metamorfozy, samemu ciężko było mi sie doszukać śladów początków naszej współpracy. Pierwsze e-maile, które znalazłem, wymienialiśmy już w maju 2016 r., a więc tą datę można przyjąć, jako start naszej przygody. I tak też regularnie, mniej więcej raz na pół roku wdrażaliśmy nowe, coraz bardziej zaawansowane makrocykle treningowe, dochodząc do momentu i poziomu wytrenowania, w którym ja sam patrząc na rozpisany plan, zastanawiałem się, czy byłbym go w stanie wykonać. Ze strony Kamila jednak nigdy nie przypominam sobie narzekania i jakichkolwiek wymówek, czego efekty można dostrzec dziś gołym okiem!

Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Kamila i dziękuję za podesłane zdjęcia!